Sport oraz Hobby

Jerzy Janowicz był o krok od tytułu w Winston Salem

Jerzy Janowicz był o krok od tytułu w Winston Salem
User Rating

Jerzy Janowicz był o krok od tytułu w Winston Salem

 

Tenisowe szczęście jeździ na pstrym koniu. Wczoraj cieszyliśmy się z cudownego powrotu Jerzego Janowicza, dzisiaj to Polak był w lepszej sytuacji, a przegrał. Trzeba jednak podkreślić świetną dyspozycję Czecha Lukasa Rosola, który dwie piłki meczowe obronił własnymi akcjami i w końcu wygrał 3-6 7-6(3) 7-5.

Polak rozpoczynał grę w trzeciej partii, dlatego to on wywierał presję na rywalu pod koniec seta. Janowicz zademonstrował siłę efektownymi akcjami i wygrał gema na 5-4. Można było się spodziewać, że pójdzie za ciosem i przełamie po wygraną. Niewiele zabrakło.

Jerzy chyba myślał o tym, jak pachniało zwycięstwo, bo w kolejnym gemie serwisowym drżała mu ręka – głównie przy forehandach, do których miał sporo i czasu, i miejsca. A jednak się mylił. Rosol potem gładko wyserwował mecz. W drugim secie Polak również miał okazje: stan 40-0 przy podaniu Rosola.

Statystyki wyglądały lepiej dla Janowicza. Więcej wygrywał po pierwszym i drugim serwie, posłał minimalnie mniej asów, miał znacznie większą różnicę między piłkami bezpośrednio wygranymi a niewymuszonymi błędami. Lepiej sobie także radził przy siatce. Dlaczego więc przegrał? Miał gorszą konwersję breakpointów: wykorzystał 2 z 10. Czeski bardziej doświadczony tenisista po prostu wygrał te ważne piłki. „Walczyłem do końca. Następnym razem będzie lepiej” – napisał na Facebooku Jerzy Janowicz.

Dla Rosola to pierwszy tytuł na kortach twardych. Dla Janowicza – drugi finał ATP w karierze i chyba takie mentalne przełamanie. Mamy nadzieję, że bardzo trudne mecze w Winston Salem nie zabrały mu za dużo energii i w pełni formy Jurek przystąpi do meczu z Dusanem Lajoviciem.

Jest też i optymistyczna informacja. Na Igrzyskach Olimpijskich Młodzieży nasz junior Kamil Majchrzak zakończył właśnie juniorską karierę. Ale w jaki sposób! Zdobył dla Polski złoty medal w grze singlowej. W finale pokonał Brazylijczyka Orlando Luza a w półfinale – to cenniejsze zwycięstwo – Rosjanina Andrieja Rubliowa. Gratulujemy! Już wkrótce Kamila będziemy mogli oglądać w polskich futuresach.

Pozostałe wpisy związane ze sportem i rekreacją:

About